Deser Mahana – przepis autorski :)
Deser Mahana sprawił mi wiele radości! Nie tylko smakowej, ale także zadowolenia z wykonania! Jeśli tak jak ja, lubicie nie tylko jeść słodycze, ale też je robić, to ten przepis jest dla Was 😀 Nie ukrywam, że jest z tym trochę pracy, ale bardzo przyjemnej 🙂 Efekt końcowy jest nie tylko baaaardzo smaczny, ale również cieszący oko!
Byłam bardzo zadowolona z efektu końcowego. Smak bardzo zrównoważony, delikatny i lekko owocowy. Całość nie zapycha, jest to bardzo przyjemny i lekki (w strukturze) deser! Nie zawiera wiele cukru,bo część zastąpiłam go erytrolem i stewią. A w samym musie zamiast ciężkiego mascarpone, znajdzecie przyjemny lekko słony serek kremowy 🙂
Bomby mają też kilka struktur- mięciutki biszkopt bezglutenowy z delikatną migdałową nutą. Kruche ciastko, chrupiące orzechy w karmelu oraz puszysty mus śmietankowy. Całość wieńczy lekko świecąca polewa czekoladowa.
To jest przepis dla osób, które szukają kulinarnych wyzwań,ale też doznań. Gwarantuję, że ta słodycz Was zachwyci 🙂
Biszkopt bezglutenowy:
3 jajka
120 g erytrolu
40 g mąki ryżowej
50 g mąki migdałowej
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Białko ubić na sztywno ze szczyptą soli.
Dodac połowę erytrolu i ubijać dalej.
Żółtka ubić z resztą erytrolu na białą masę.
Do ubitych żółtek dodać białka u delikatnie wymieszać.
Na koniec dodac mąkę ryżową z proszkiem do pieczenia, a następnie mąkę migdałową.
Piec w 160 stopniach przez ok. 30 minut.
Orzechy w karmelu:
– 50 g masła
– 50 g cukru trzcinowego
– 20 ml wody
– 50 ml mleka
– 2 żółtka + 30 g erytrolu
– 60 g orzechów włoskich posiekanych
Żółtka roztrzepać z erytrolem.
Na patelni rozpuścić i lekko skarmelizować cukier trzcinowy razem z 20 ml wody.
Dodać mleko i masło. Gotować na małym ogniu. Na początku cukier może stwardnieć, ale pod wpływem gotowania ponownie się rozpuści.
Gotowa masa będzie miała złoty odcień i konsystencję kajmaku.
Do ubitych żółtek dodajemy 2 łyżki karmelu i energicznie mieszamy- hartujemy żółtk 🙂
Następnie dolewamy do karmelu cały czas mieszając – gotujemy na małym ogniu.
Dorzucić orzechy i wymieszać. Masę wyłożyć na papier do pieczenia i odstawić.
Mus z brzoskwiń:
-300 gramów brzoskwiń
-10 g masła
-100 ml wody
– 10 gramów żelatyny
– 1 łyżeczka miodu
Brzoskwinie pokroić w kostkę. Masło rozpuścić. Dodać brzoskwinie i miód. Owoce delikatnie podsmażyć.
Wodę zagotować. Dosypać żelatynę i mieszać, aż żelatyna się rozpuści.
Wodę z żelatyną dodać do brzoskwini i wymieszać. Ściągnąć z ognia.
Całość umieścić w wysokim naczyniu i zblendować na gładką masę.
Kruche ciastko:
-1 żółtko
-40 gramów masła
– 20 gramów kwaśnej śmietany/jogurtu greckiego
-40 gramów mąki ryżowej
-20 gramów mąki ziemniaczanej albo 20 gramów budyniu
-60 gramów mąki migdałowej
-szczypta soli
-stewia do smaku
Składniki zagnieść i schłodzić lodówce przez 30 minut, a następnie rozwałkować i wykroić 5 krążki- jeden będzie do dekoracji. Piec w 180 stopniach przez 15 minut – na złoty kolor
Mus śmietankowy:
– 250 ml śmietany 30% (u mnie ekologiczna)
– 400 g serka kremowego
– 20 g mleka w proszku
– 130 g erytrolu
– 14 g żelatyny + 100 ml gorącej wody
– ziarenka z jednej laski wanilii
Erytrol najlepiej zmielić na puder.
Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie, Odstawić, aż trochę przestygnie.
Serek zmiksować z ziarenkami wanilii albo ekstraktem oraz erytrolem. Dodać żelatynę i energicznie wymieszać, żeby nie powstały grudki. Odstawić do lodówki na 15 minut. Masa powinno delikatnie zgęstnieć, przypominać gęsty krem.
Śmietanę ubić na sztywno. Pod koniec ubijania, jak już śmietana będzie dość sztywna, dodać mleko w proszku i jeszcze chwilę ubić. Masa powinna być gęsta.
Śmietanę dodać do serka i delikatnie wymieszać. Odstawić do lodówki na 10 minut.
Polewa czekoladowa
– 70 g czekolady mlecznej (użyłam bez cukru)
– 15 g kakao
– 10 g żelatyny
– 70 ml mleka (u mnie ekologiczne)
– 70 ml wody
– 5 g masła
– 10 g cukru trzcinowego
– 40 g erytrolu
Żelatynę zalać gorącą wodą- 50 ml.
Mleko zagotować z erytrolem i cukrem trzcinowym.
Zdjąć z ognia.
Do mleka dosypać kakao, dodać masło, czekoladę i dolać resztę wody. Wymieszać do rozpuszczenia czekolady.
Następnie po lekkim przestudzeniu dodać żelatynę. Mieszać, aż masa będzie letnia- płynna nadal, ale niezbyt ciepła, żeby nie rozpuścić musu, na którego będzie wylewana.
Składanie:
Uszykować 4 foremki/miseczki- u mnie średnica wynosiła 10cm, a wysokość 9cm 🙂
Każdą miseczę należy wyłożyć folią spożywczą, wtedy będzie łatwo wyciągnąć nasze bomby. Można same miseczki wysamrować oliwą i przykleić do tego folią, będzie równiejsza powierzchnia.
Z upieczonego biszkoptu wyciąć 4 krążki- u mnie każdy miał średnicę….
Najpierw wyłożyć mus śmietankowy- zostawić 1/3 may na póżniej
Przykryć kruchym ciastkiem.
Na ciastko wyłożyć mus brzoskwiniowy.
Następnie trochę musu śmietankowego, do środka dodać orzechy w karmelu i znów wyłożyć odrobinę masy śmietankowej.
Na koniec biszkopt i przycisnąć.
Odstawić do lodówki na 1.5 godziny- mus śmietankowy musi całkowicie stężęć.
Po tym czasie wyciągnąć bomby z miseczek. Umieścić na kratce górą do dołu, czyli biszkpopt ma spocząć na kratce, a mus być do góry 😀
Na bomby delikatnie wylewamy polewę i rozprowadzamy po całości.
Pozostałości po biszkopcie oraz krążęk kruchego ciasta należy pokruszyć. Udekorować dół bomby.
Odstawić, aż polewa zastygnie.
10 komentarzy
Kinga
Świetny pomysł! 😉
just_megik
Dzięki Kinga! 🙂
Anonimowy
Ale bombaaaaa! Dosłownie:) Niezwykle pracochłonny deser, ale efekt końcowy zachwyci chyba każdego!
just_megik
Dziękuję bardzo!
Myślę, że Ci, którzy już trochę pieką poradzą sobie dość szybko- kruche można zrobić i schłodzić, a gdy biszkopt się piecze, na przykład zrobić orzechy i mus śmietankowy 🙂 Trzeba po prostu dobrze pracę zaplanować 😀
Wjosna
słodkie dzieło sztuki:)
Danusia
Deser zaskakujący i wspaniały. Jednak poczułam pewnien… niedosyt. Z natury jestem bardzo dociekliwa. Skąd nazwa deseru "Mahana". Sprawdziłam tłumaczenia, zapytałam co o tym sądzi wujek Google… i nie tylko. Odpowiedzi znalazłam wiele, a co było dla Ciebie inspiracją? 😉 Czekam Małgosiu na Twoją odpowiedź. 🙂 Pozdrawiam. 🙂
just_megik
Pierwsza rzecz o jakiej pomyślałam, to kształt- taka kula, która z zewnątrz jest dość ciemna, ale w środku to czysta jasność, więc od razu pomyślałam o słońcu…sprawdziłam jak to słowo brzmi w innych językach i właśnie ten wyraz bardzo mi się spodobał 😀 Oto cała historia 🙂
Danusia
Dziękuję Małgosiu. 🙂 Podoba mi się Twój tok myślenia. Teraz cały deser nabrał… jasności. 😉
Urszula - Proste potrawy
Gratuluję przepisu, ciasto wygląda smacznie:)
Joanna Seta-Pryjomska
Cudnie się prezentuje, a pewnie i jeszcze lepiej smakuje 🙂