Ciasto Bogacz- czysta rozpusta
Przyznam, że nie wiedziałam jak to ciasto nazwać, bo powstało ono w trakcie tworzenia.Cały pomysł pochodzi z mojej głowy. Wiedziałam tylko, że chcę wanilię, coś śmietankowego i kruchego. Reszta to czysta improwizacja. Z racji, że elementów jest sporo i do tego bardzo smacznych, pomyślałam, że nazwa ciasto Bogacz będzie idealna! Świetny efekt, a to dzięki trzem podkręcającym elementom- mocnej herbacie Richmont, konfiturze wiśniowej oraz prażonym orzechom laskowym. Idealne na wyjątkowy weekend to zajadania samemu albo na rodzinne okazje. Niebo w gębie 😉
Po prostu Bogacz, ciasto na bogato 😀
Ciasto kruche:
podłużna forma ze zdejmowanymi brzegami,
wymiary29x11 cm
– 70 g mąki ryżowej
– 40 g budyniu waniliowego w proszku (1 opakowanie)
– 60 g mąki owsianej *
– 50 g masła
– 2 żółtka
– 20 g miodu/syropu klonowego
– 3-4 łyżki zimnej wody
– szczypta soli
Mąki połączyć ze sobą. Dodać masło w kawałkach, miód sól oraz żółtka. Zmiksować, aż powstaną okruchy. Dolać wodę, aż powstanie jednolite ciasto.
Podzielić na 2 częśći. Owinąć w folię i wstawić do lodówki na 30 minut.
Formę 29×11 wyłożyć papierem do pieczenia. Upiec każdy blat oddzielnie. Ciasto można wylepić albo rozwałkować i przenieść do formy. Nakłuć widelcem. Wstawić na ok. 15 minut do 180 stopni- ciasto musi być po prostu złociste.
* w wersji bezglutenowej trzeba wybrać z certyfikatem.
Biszkopt orzechowy:
– 2 białka
– 40 g ksylitolu
– 20 g cukru pudru
– 20 g mąki orzechowej/migdałowej
– 20 g mąki ryżowej
– 1 łyżka mąki ziemniaczanej
– 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
– szczypta soli
Mąkę orzechową wymieszać z mąką ryżową, skrobią ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia.
Białka ubić na sztywno z dodatkiem soli. Następnie dosypywać cukier puder wymieszany z ksylitolem. Ubijać, aż cukier się rozpuści, tzn. nie będzie wyczuwalny w białkach. Na koniec dodać mąkę i delikatnie wymieszać. Spód formy 29×11 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boki zostawić suche.
Piec w 170 stopni przez ok. 20 minut, aż wierzch będzie rumiany.
ciasto bogacz
Masa budyniowo-serowa:
– 250 ml mleka
– 25 g budyniu waniliowego
– 60 g ksylitolu (można użyć innego słodzidła albo cukru po prostu)
– 200 g sera kremowego naturalnego
– 10 g żelatyny + 30 ml wrzątku
– 30 g masła
220 mleka zagotować z ksylitolem. W 30 ml rozpuścić budyń i dodać do gotującego się mleka. Gotować do zgęstnienia, powinien wyjść dość gęsty budyń.
Żelatynę zalać wrzątkiem i wymieszać do rozpuszczenia. Do budyniu dodać masło i żelatynę. Dobrze wymieszać i chwilę. Przykryć folią dotykając wierzchu i odstawić do lekkiego przestudzenia,u mnie było to 30 minut.
Do budyniu dodać serek i dobrze zmiksować.
Krem śmietanowy:
– 200 g śmietany 30%
– 200 g serka homogenizowanego naturalnego
– 8 g żelatyny + 30 ml wrzątku
– 30 g cukru z prawdziwą wanilią albo wanilinowego
– 30 g pudru z ksylitolu/tagatozy/albo zwykłego cukru
Żelatynę zalać wrzątkiem i wymieszać do rozpuszczenia.
Dobrze schłodzoną śmietanę delikatnie ubić. Dodać cukier waniliowy i dalej ubijać. Pod koniec cukier puder- śmietana musi być dobrze ubita, sztywna.
Do serka dodać żelatynę. Miksować przez chwilę, aż masa nie będzie ciepła. Dodać w dwóch partiach ubitą śmietanę. Wstawić do lodówki na 15 minut.
Warstwa czekoladowo-orzechowa:
– 100 g czekolady z orzechami
– 25 g mąki z orzechów laskowych (podprażone orzechy laskowe zmielić na mąkę)
– 30 ml mocnej herbaty – u mnie Black Chilli Chocolate Richmont
– 1 łyżka miodu
Czekoladę posiekać. Zalać gorącą herbatą i dodać miód. Naczynie umieścić na drugim naczyniu wypełnionym gorącą wodą, tak żeby spód nie dotykał wody. Rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej. Na koniec dodać mąkę z orzechów laskowych.
Składanie:
+ dżem wiśniowy ( u mnie bez cukru)
+ 25 g mąki z orzechów laskowych
W formie umieścić kruchy blat. Nasączyć delikatnie mocną herbatą – u mnie znowu Black Chilli Chocolate RichMont
Rozsmarować warstwę orzechową. Nałożyć krem budyniowo-serowy.
Biszkopt orzechowy. Dżem wiśniowy. Masa śmietanowa- ponad połowa. Kruchy blat.
Reszta masy śmietanowej.
Wierzch posypać zmielonymi orzechami laskowymi i startą czekoladą.
4 komentarze
gin
Mmm, wygląda bosko! 🙂
Ervisha
Trochę pracy z nim jest, ale warto 🙂
Teresa S
Nie jadłam jeszcze tego ciasta ciekawe
Anonimowy
Obłędnie wygląda! Na pewno warto było poświęcić tyle czasu i pracy, aby móc się delektować takim smakiem 🙂