Kotlety ziemniaczane z kalafiorem (bez jajek)
Mięso i ja to niezbyt udane połączenie, sięgam generalnie po sam drób, bo tylko on mi smakuje. Zwracam uwagę jednak na hodowlę i pochodzenie mięsa. Wybieram filet z indyka albo drób z domowej hodowli- dobrze mieć dostęp do takich źródeł! Niemniej jednak warzywa to u mnie świetna baza, a kotlety ziemniaczane są przepyszne i stanowią świetny dodatek do obiadu!
Dobrze przyprawione kotlety ziemniaczane potrafią udawać mięsne albo chociaż na tyle posmakować mięsożercom, że wegetariański obiad ich zadowoli i za chwilę nie zajrzę do lodówki po kawałek szynki czy kabanosa 😉
Jednak do rzeczy – te kotlety to obiadowa wariacja a la recykling. Wykorzystujecie ziemniaki i kalafior od obiadu. Odpowiednie przyprawy i danie gotowe. Kotlety są wegańskie- bez jajek i nabiału. Aaaa i nawet bezglutenowe, a cudowną panierkę tworzą zmielone nasiona słonecznika. Zapraszam!
Kotlety kalafiorowo-ziemniaczane
5 sztuk ( dla większej ilości wystarczy podwoić proporcje)
– 270 g ugotowanego kalafiora
– 170 ugotowanych ziemniaków
– 1 cebulka
– 2 ząbki czosnku
– kawałek cukinii ( niecałe 10cm)
– 3 pieczarki
– 30 g mąki z ciecierzycy
– masło klarowane
– zmielone nasiona słonecznika.
Kalafior pozdrobnić i podsmażyć na suchej patelni albo na małej ilości tłuszczu. Chodzi o to, żeby odparować wodę.
Na maśle zeszklić cukinię, cebulkę, czosnek i pieczarki. Ostudzić.
Ziemniaki przecisnąć przez praskę. Dodać kalafior, podsmażone warzywa,mąkę z ciecierzycy i przyprawy.
Użyłam oczywiście soli i pieprzu, a także oregano, czosnku niedźwiedziego, suszonego koperku, trochę mielonego chili.
Tak wymieszany farsz odstawić na 30 minut do lodówki.
Formować kotleciki i delikatnie obtoczyć w mielonym słoneczniku. Ja obtoczyłam jedną stronę, żeby sprawdzić, czy bez panierki nie będą przywierać i też się udały.
Smażyć na maśle klarowanym- nie potrzeba wiele tłuszczu. Lepiej najpierw dać jedną część tłuszczu, a przy przewracaniu dołożyć drugą.
U mnie kotlety ziemniaczane w towarzystwie młodej kapusty 🙂 Pyszny i wegetariański obiad w polskim wydaniu! Pamiętajcie, że im więcej warzyw w diecie, tym lepiej 😉
Smacznego!
One Comment
Ewa
Fajne te kotleciki 🙂