Przekładaniec “Karmelowy kokosowiec”
Oooj, jak ja lubię ciasta przekładane: te warstwy, te smaki, te struktury – ubóstwiam!
Ta propozycja to istna rozpusta dla podniebienia. Kruchość ciasta przeplatana delikatnością biszkopta. Kokos w połączeniu z karmelowym smakiem tworzą przepyszny duet. A gdy dodamy waniliowy krem i kwaskowatość dżemu porzeczkowego to powstaje ciasto idealne na przyjęcie, chociaż uwaga – możecie mieć problemy z podzieleniem się nim, egoizm żołądka da o sobie znać 😀
Kruche ciasto:
2 blaty, forma 30×20
-400 g mąki orkiszowej
-4 żółtka
-200 g masła
-2 łyżki śmietany kwaśnej
-3 łyżki cukru pudru – można użyć ksylitolu albo erytrolu
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-¼ łyżeczki soli
Mąkę połączyć z solą, proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem. Dodać zimne masło pokrojone w kostkę. Posiekać nożem. Wbić żółtka i dodać śmietanę. Zagnieść ciasto. Podzielić na 2 części. Zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez 1 godzinę.
Ciasto rozwałkować na kształt formy.
Na jeden blat wyłożyć warstwę kokosową. Drugi blat zostaje bez dodatku. Każdy piec w 180 stopniach przez ok. 30 minut, aż blaty będą złociste.
Warstwa kokosowa:
– 100 g wiórków kokosowych
– 2 łyżki miodu
– 1/3 szklanki mleka
– 50 g masła
– 4 łyżki erytrolu/ksylitolu
– ¼ łyżeczki soli
Na patelni rozpuścić cukier, miód, masło i dodać sól. Gdy masa zacznie wrzeć/bulgotać wrzucić wiórki kokosowe. Gotować na małym ogniu przez ok.2-3 minuty, aż masa trochę zgęstnieje, ale nadal będzie odrobina płynów. Kokos musi pozostać biały.
Masę od razu wyłożyć na jeden blat ciasta.
Biszkopt:
– 4 jajka
– 1/2 szklanki cukru drobnego
– 100 g mąki
– szczypta soli
– 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
Żółtka oddzielić od białek.
Białka ubić na sztywno z dodatkiem soli. Gdy masa będzie sztywna dodawać partiami cukier i miksować na wysokich obrotach. Następnie wbić żółtka, zmiksować do połączenia. Mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia. Przesiewać bezpośrednio do masy. Delikatnie mieszać za pomocą łopatki.
Przełożyć ciasto biszkoptowe do formy 30×20 – spód wyłożony papierem do pieczenia. Boki zostawione puste, bez tłuszczu.
Biszkopt piec w 170 stopniach przez 25-30 minut, aż będzie złocisty.
Wyciągnąć. Zrzucić na ziemię/podłogę z wysokości ok. 30 centymetrów. Odłożyć do wystudzenia.
Biszkopt delikatnie nasączyć mocną herbatą albo kawą. Sprawdzi się również mleczko kokosowe albo likier dla lubiących alkoholowe nuty.
Baza kremu:
– 800 ml mleka
– 2 budynie waniliowe
– 1/3 szkl. erytrolu/ksylitolu – można dosłodzić też stewią albo po prostu cukrem, wtedy też 1/2 szkl.
650 ml mleka zagotować z cukrem waniliowym. Budynie rozpuścić w 150 ml, wlać do wrzącego mleka. Ugotować. Przykryć folią spożywczą/ workiem, tak żeby dotykał powierzchni. Odstawić do wystudzenia.
Krem I – kajmakowy
– 150 g kajmaku
– połowa kremu budyniowego
– 50 g masła w temp. pokojowej
Do budyniu dodać najpierw masło i zmiksować. Następnie dodawać partiami masę kajmakową. Zmiksować.
Krem II- kokosowy
– 50 g wiórków kokosowych
– 50 g masła
– 3 łyżki erytrolu czy innego słodzika- cukier też może być 🙂
– połowa kremu budyniowego
Do budyniu dodać masło i cukier puder. Następnie wrzucić wiórki kokosowe i wymieszać.
Składanie:
1) Kruche ciasto
2) Słoik dżemu porzeczkowego
3) Krem II – kokosowy
4) Biszkopt
5) Krem I- karmelowy
6) Kruche ciasto z kokosem
3 komentarze
zuzanna szałach
wspaniałe ciacho!porywam przepis.zapraszam na ''czekoladową zefiryne'' -wg Anastazji ;pozdrawiam
http://gotujenacodzien.blogspot.com/2015/03/czekoladowa-zefiryna-wg-anastazji.html
ami
Bardzo fajny przekładaniec 🙂 Musiał być niebiańsko pyszny 🙂
Ale Zakwas
Bardzo lubię kokosa i wszystko co się z nim wiąże. Ciasto kusi niemiłosiernie… I jakie piękne talerzyki…
Zwłaszcza ten ciemny…