Napoleon cake – król wśród ciast
Zapewne znowu się powtórzę, ale podkreślę, że wanilia to jeden z moich ulubionych smaków. Oczywiście uwielbiam też karmel , kruche maślane ciasta i ciasteczka – szczególnie w połączeniu z serem i owocami.
Często piekę z uwzględnieniem swoich preferencji – są tacy, którzy lubią wypiekać, ale zajadać się już mniej. U mnie działa to w dwie strony – pieczenie i jedzenie! 🙂
Polecam zrobić to cudowne ciasto. Każdy słyszał nazwy Napoleonka i Kremówka … Jednak u mnie jest to wersja męska – opierałam się na przepisie zagranicznym , w którym rządził król Napoleon – tak też zostawiłam 😀
Po drugie dodałam polewę cytrynową i uważam też ruch za bardzo trafiony – rewelacyjna, idealnie się komponuje.
Napoleon
na podstawie TEGO przepisu.
U mnie mniejsza ilość spodów – ograniczyłam się do 4 płatów i zamiast robić tort zdecydowałam się na wersję niższą , ale większą – o prostokątnych wymiarach.
Ciasto w oryginale jest wersją zbliżoną do ciasta francuskiego, ja jednak pokusiłam się o zrobienie ( prawie, bo z jajkami, ale smak ten sam) tradycyjnego francuskiego i taki też sposób przedstawię 🙂
Ciasto:
– 650 g mąki
– 2 jajka
– 150 ml zimnej wody
– 2 łyżki wódki + 1 łyżka octu
– szczypta soli
– 350 g zimnego masła ( w oryginale 400, ale 350 też się sprawdziło)
Mąkę przesiać i wymieszać z solą. Wbić jajka, dodać wódkę i ocet. Wymieszać. Wlać wodę i wyrobić ciasto, aż będzie elastyczne i gładkie – trochę jak na pierogi. Można to zrobić w maszynie do wypieki chleba.
Ciasto podzielić na 2 części i schłodzić w lodówce przez 1.5 godziny.
Masło również podzielić na 2 części ( po 175 gramów) – musi być zimne.
Rozwałkować ciasto na kształt prostokąta o grubości 0,5 centymetra, dwa razy dłuższego niż jego szerokość – mniej więcej. Na 2/3 długości ciasta poukładać masło pokrojone ma małe kawałki. Złożyć na 3 części – najpierw górna część do środka ( ta pusta bez masła), na to dół z masłem.
Powstanie mały prostokąt z trzema warstwami. Ciasto odwrócić o 90 stopni, tak aby przed nami był krótszy bok. Rozwałkować na placek o grubości 0,5 centymetra. Złożyć na 3 części i schłodzić w lodówce przez 1 godzinę*.
Proces powtórzyć jeszcze 3 razy – za ostatnim razem nie składać.
Tak samo postąpić z drugą częścią ciasta – napisałam, żeby podzielić, ponieważ zbyt duży kawałek ciasta utrudniałby wałkowanie i cały proces chłodzenia trwałby dłużej.
Po trzecim wałkowaniu każdą część podzielić na pół – wtedy otrzymamy 4 blaty. Kształt generalnie zależy od Was, ale najlepiej sprawdzi się prostokąt 🙂
Każdy blat należy piec przez ok.15 minut w 190 stopniach.
Ostudzić.
* Można zostawić na dłużej – to jest czas minimalny. Rozwałkować można wtedy kiedy macie czas.
Krem: modyfikacja z kremem mojej mamy
– 7 żółtek
– 5 szklanek mleka
– 1 szklanka cukru ( można dać część waniliowego naturalnego)
– 1 łyżka ekstraktu waniliowego
– 2/3 szklanki mąki pszennej
– 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
– 100 g masła ( w oryginale 150-200, z kolei my robimy budyniowe kremy mniej maślane i takie nam smakują)
4 szklanki mleka zagotować z ekstraktem.
Żółtka utrzeć z cukrem i 1/2 szklanki mleka na puszystą masę. Wsypać do nich mąkę pszenną i zmiksować. Masę jajeczną zalać gorącym mlekiem- cały czas energicznie mieszać, żeby nie powstały grudki. Przelać z powrotem do garnka.
Mąkę ziemniaczaną rozpuścić w pozostałej 1/2 szklanki mleka. Wlać do masy i gotować na małym ogniu, aż powstanie krem budyniowy. Lekko ostudzić i dodać od razu masło. Mieszać, aż się rozpuści w kremie. Przykryć wierzch folią spożywczą dotykając budyniu – dzięki temu nie powstanie tzw. kożuch.
Polewa:
– 100 g białej czekolady
– 20 g masła
– sok z 1 cytryny
Czekoladę rozpuścić z podanymi składnikami – polewa powinna być dość płynna, rzadsza od typowych polew czekoladowych.
Przełożenie:
Każdy płat ciasta francuskiego posmarować kremem – 3 warstwy kremu. Przy nakładaniu ciasto będzie wierzch może się delikatnie kruszyć i też opadnie pod ciężarem ciasta, ale to nieuniknione , ponieważ wypełnione jest powietrzem 🙂
Na wierzch wylać polewę czekoladową i rozprowadzić.
Odstawić na kilka godzin w chłodne miejsce.
4 komentarze
Kuchnia Pszczoły
Wygląda przepysznie! Wanilia to ulubiony smak mojego Męża, tak więc chyba nie mam wyjścia i skorzystam z tego przepisu (; Pozdrawiam.
just_megik
To naprawdę polecam wypróbować, będzie usatysfakcjonowany 🙂 mój tata też jest fanem wanilii i ten placek jest jednym z jego ulubionych 🙂
gin
Fenomenalnie wygląda 🙂
just_megik
Dziękuję Ci bardzo! 🙂