Tort Kinder Bueno- boski!

Tort ten był już na moim blogu, ale postanowiłam dokonać małych poprawek i w tym przede wszystkim dodać ładniejsze zdjęcia i jeszcze dopracować smak kremu!

Tort Kinder Bueno to wyjątkowa propozycja- na wyjątkowe okazje! Pamiętajcie, że zdrowe żywienie, to nie wyrzeczenia, ale świadome wybory, a w tym świadome delektowanie się tradycyjnymi wypiekami zwłaszcza przy specjalnych okazjach! 🙂

Biszkopt jest puszysty, ale niesuchy! To dla mnie bardzo ważne, żeby biszkopt był bardziej treściwy, niż sypkie i suche blaty. Dzięki mące ziemniaczanej biszkopt jest delikatny, ale bardziej zwarty, co stanowi świetną bazę właśnie do tortów! 🙂

Tort Kinder Bueno – przepis na tort na biszkopcie z kremem orzechowo-mlecznym o smaku batoników kinder bueno.

Biszkopt:
tortownica o śr. 24cm

-5 jajek
– 1/2 szkl. cukru + 1/3 szkl. erytrolu (można użyć samego cukru)
– 2/3 szkl. mąki pszennej albo orkiszowej (ja używam orkiszowej jasnej)
– 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
– szczypta soli
– 1 łyżeczka soku z cytryny

Do białek o temperaturze pokojowej dodać sól i cytrynę. Ubić na prawie sztywną masę. Partiami wsypywać cukier. Masa powinna być lśniąca i sztywna – jak na bezę. Dodawać po jednym żółtku i miksować na małych obrotach.

Mikser już nie będzie dalej potrzebny. Dodając mąkę do biszkoptu najlepiej robić to za pomocą trzepaczki delikatnie mieszając. Dzięki temu nie rozbijamy struktury białej i zachowujemy tę cudowną napowietrzaną masę.

Mąkę ziemniaczaną wymieszać z pszenną. Przesiewać bezpośrednio do masy i mieszać za pomocą trzepaczki jak najbardziej napowietrzając masę. Należy robić okrężne duże i delikatne ruchy – od dołu do góry. Dzięki temu biszkopt będzie bardziej puszysty.
Gdy mąka będzie połączona skończyć mieszanie.

Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Boki zostawić suche i odkryte.
Wyłożyć biszkopt i delikatnie wyrównać.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na ok. 40 minut.
Po upieczeniu rzucić biszkopt jeszcze w formie zrzucić na ziemię – z wysokości kolan mniej więcej. Odstawić do wystudzenia. Z formy wyciągnąć gdy będzie już zimny.

Krem o smaku Kinder Bueno

– 250 ml śmietany kremówki 30%
– 250 ml śmietany 36%
– 100 g białej czekolady (jeśli chcecie, to możecie użyć wersji bez cukru)
– 500 g serka kremowego naturalnego
– 200 g orzechów laskowych
– 100 g wafelków kakaowo-orzechowych bez czekolady
– 1/2 szkl. mleka w proszku
– 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
– 2/3 szkl. cukru pudru (ja dałam 1/3 cukru pudru i 1/2 szkl. erytrytolu w pudrze)

Orzechy laskowe podprażyć i pozbyć się skórek. 50 g zmielić na masło albo bardziej na płyn – coś na wzór oleju. 100 g zmielić dość drobno na mąkę, a pozostałe 50 g posiekać w drobne kawałki na wzór krokantu. Dzięki temu będzie urozmaicona struktura.

Wafelki posiekać.
Czekoladę białą rozpuścić w kąpieli parowej z 1/4 szklanki śmietanki 30%.
Serek zmiksować z cukrem pudrem i erytrolem (jeśli używasz). Dodać mleko w proszku. Następnie dodać ostudzoną, ale nadal płynną białą czekoladę.

Śmietanę 36% i pozostałą ilość 30% zmiksować razem na sztywno.

1/3 ubitej śmietanki dodać do masy i energicznie wymieszać. Dodać pozostałą część w dwóch partiach delikatnie mieszając, aby masa była dość puszysta.
Odstawić kilka łyżek masy do posmarowania wierzchu.

Do reszty masy dodać wafelki, masło z orzechów laskowych i też orzechy posiekane.
Wymieszać tylko do połączenia.

Dodatkowo:

– 100g czekolady gorzkiej (ja miałam wersję bez cukru) – zamiast gorzkiej świetnie sprawdzi się też deserowa, czy po prostu mleczna
– 20 g masła
– 40 ml mleka

+ okruchy od biszkoptów

Czekoladę rozpuścić w kąpieli parowej z mlekiem i masłem.

Przekładanie tortu Kinder Bueno

Biszkopt pokroić na 3 części. Warstwę górną ( tę przypieczoną) delikatnie odciąć albo zeskrobać za pomocą widelca. Dzięki temu krem nie będzie się rozwarstwiał.
Okruchy można lekko podsuszyć w piekarniku i wykorzystać do dekoracji.
Biszkopt przełożyć 2 porcjami kremu.

Całość – wierzch i boki – posmarować odłożoną częścią kremu.
Na wierzch wylać przestudzoną polewę czekoladową- przepis powyżej.

Boki posypać okruchami – tymi od domowego biszkopta albo z użyciem biszkopcików kupnych. Można zastąpić orzeszkami albo herbatnikami.

Tort najlepiej schłodzić w lodówce przez ok. 2 godziny. To jest takie minimum, najlepiej smakuje po ok. 4, gdy wszystko smaki tortu się przegryzą 😉
Tort warto wyciągnąć 30 minut przed podaniem – wtedy smak jest najlepszy! Nie jest tak mocno schłodzony, a krem wtedy rozpływa się w ustach!