Blondie z serem i truskawkami.
Jeszcze gdzieś na pewno można je dostać…. Jeszcze ostatki na nasz czekają … Jeszcze można zaspokoić niedosyt…
Po prostu drobne do kieszeni, zapał sportowca, oko detektywa i TRUSKAWKI SĄ NASZE!
A muszę przyznać, że w tym cieście komponowały się niebiańsko. A co to jest to blondie?
….
“Zakalcowate” ciasto z białą czekoladą, u mnie dodatkowo z bananem i zamiast samego białego cukru został użyty też brązowy – co nadaje karmelowego posmaku.
Czyli jest to pyszna , biała , wilgotna , dość zbita, delikatna wersja brownie 🙂
W sezonie letnim koniecznie do wypróbowania z serem i owocami!
Może i truskawki na tym serku nie wyglądają jakoś wykwitnie czy nad wyraz estetycznie, ale o to chodzi w domowych ciachach, że nie są to wycięte z obrazka wypieki albo równiutkie kostki z cukierni 😀
Przepis: forma 20×30
Inspiracja : KLIK
– 200 g masła ( temp. pokojowa)
– 2 i 1/3 szklanki mąki
– 3 jajka
– 100 g czekolady białej
– 1 banan ( miękki)
– 1 szklanka brązowego cukru
– 1/2 białego cukru
– 1/3 łyżeczki soli
– ekstrakt waniliowy dla smaku
– 650 g twarogu półtłustego (trzykrotnie mielonego)
– 1/3 szklanki cukru pudru
– 1/4 szklanki rozpuszczonego masła
– 2 jajka
– ekstrakt waniliowy do smaku
– 400-450 g truskawek
Formę wysmarować tłuszczem i wyłożyć papierem do pieczenia.
Mąkę przesiać i dodać sól.
Masło utrzeć z cukrami na puch. Dodać po kolei jajka. Następnie ekstrakt waniliowy, banan i trochę mąki. Całość dalej utrzeć.
Dodać mąkę i wymieszać. Na koniec wlać rozpuszczoną białą czekoladą i połączyć z ciastem.
Składniki na masę serową wymieszać ze sobą.
Na spód formy należy przełożyć 2/3 ciasta, rozsmarować masę serową, następnie pokrojone truskawki i 1/3 ciasta.
Ciasto pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 35-40 minut.
2 komentarze
Sylwia - Follow the Taste
Witam! Wspaniały przepis! 🙂 Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie: http://www.rynek.webd.pl/wakacyjny-konkurs-na-25-urodziny/
Arvén
oo, to nawet więcej niż blondie 🙂 Raczej blondie mocno na truskawkowym wypasie! Niech no ja tylko gdzieś dorwę jeszcze truskawki…