Owocowy przekładaniec z masą grysikową.
Nie lubię ,gdy lato tak szybko mi ucieka. Zawsze wyczekuję momentu pierwszego liścia na drzewie, kwiatów w ogródku, pierwszego wiosennego powietrza, a później już samego lata. Chociaż w tym roku czuję niedosyt, temperatura na początku nie rozpieszczała, zima długo nie chciała nas opuścić. W czerwcu nadarzył się dzień, w którym musiałam założyć kurtkę na siebie – wszystko przez silny wiatr…. A teraz już sierpień! Z takimi przypadłościami się nie wygra, ale jeśli pogody nie ma , to mogę cieszyć się latem w inny sposób…i ten deser jest jedną z tych metod. Świetny przekładaniec z pianką borówkową, masą grysikową , czyli z kaszy manny i owocami w galaretce. Oczywiście pomiędzy warstwami pyszne herbatniki. Ta mini wieża jest bardzo orzeźwiająca, lekka i można by…