Co jeść na wilczy apetyt- 7 TOP produktów!
Ograniczenie cukru jest zdecydowanie dobrym pomysłem, ponieważ nadmierne spożycie cukru i rafinowanych węglowodanów sprzyja stanom zapalnym i jest związane chyba ze wszystkimi problemami zdrowotnymi- od otyłości i cukrzycy po chorobę Alzheimera i raka.
Rozumiem, że na to potrzeba czasu, aby ciało zaczęło mniej pożądać cukrów. Możesz zmienić to, czego pragnie twój mózg, ale musisz tego go uczyć i odpowiednio karmić, żeby zapewnić prawidłowe odżywienie. nagłówka
Co jeść na wilczy apetyt i do tego ważyć mniej i nie czuć głodu? Niekoniecznie chodzi tutaj o ilość. Możesz jeść więcej i ważyć mniej! Jak to możliwe? Sięgnij po produkty nie podnoszące glikemii. Co jeść, gdy masz duży apetyt? Produkty odżywcze! Wilczy apetyty nie bierze się z niczego 😉 Może po prostu brakować Ci energii z powodu źle zbilansowanej diety. Produkty bogate w tłuszcz, białko i błonnik na pewno nasycą na dłużej. Kierując się tą zasadą, Twój głód osłabnie, a Ty zwalczysz ciągła ochotę na podjadanie 🙂
CO JEŚĆ NA WILCZY APETYT?
Po pierwsze –>Przyjrzyj się swojej diecie
Upewnij się, że Twoja ogólna dieta jest pełna pokarmów stabilizujących poziom cukru we krwi, takich jak warzywa bogate w błonnik, wysokiej jakości źródła białka, takie jak łosoś, najlepiej dziki albo atlantycki (nie z hodowli), ekologiczny drób i dobrej jakości wołowina. Do tego zdrowe tłuszcze, takie jak oliwa z oliwek oraz orzechy jako źródło kwasów nienasyconych, a do tego masło, czy smalec jako tłuszcze odzwierzęce, również bardzo potrzebne!
Przede wszystkim słuchaj swojego ciała i nie zaprzeczaj swoim pragnieniom, nie ignoruj ich, lecz naucz się analizować i jeśli pragnienie dotyczy cukru, to czas przyjrzeć się diecie 🙂
Zacznij jeść określone pokarmy (zawierające kluczowe składniki odżywcze), które nie tylko zaspokoją pragnienie słodyczy, ale także powstrzymają przyszłe pragnienia.. Poniżej postanowiłam opisać Wam sprawdzone i przebadane produkty, które mają pozytywny wplyw na gospodarę cukrową i pomagają utrzymać odpowiedni poziom glukozy we krwi.
#1. JABŁKA!
Badania pokazują, że ludzie, którzy jedzą jabłka, są mniej głodni (i zwykle jedzą mniej przy następnym posiłku) niż ludzie, którzy sięgają po sok jabłkowy. Jabłka jedzone na surowo i w całości zawierają więcej błonnika i dzięki temu sycą na dłużej Ponadto, jabłko to źródło kwercetyny, czyli przeciwutletniacza, który pomaga w walce ze stanami zapalnymi. Jesienią jabłka są najsmaczniejsze i najwięcej też jest dostępnych ich rodzajów. To świetny czas na spróbowanie różnego rodzaju zdrowych deserów i ciast z dodatkiem jabłek 🙂 co jeść na wilczy apetyt
Ponadto, warto pomyśleć o occie jabłkowym. Idealny produkt na trawienie oraz oczyszczanie wątroby. Obniża również cukier we krwi i pozytywnie wpływa na glikemię po-posiłkową.
Oczywiście ocet jabłkowy musi być bez konserwantów. Ja osobiście kupuję BIO Ocet jabłkowy Octim
Spróbuj: Jak wspomniałam jabłka najlepiej jeść na surowo. Osobiście bardzo lubię pokroić takie jabłka w plasterki, posmarować masłem orzechowym i budyniem albo jogurtem 🙂
#2. MASŁO! Najlepiej z orzechów, ale nie ziemnych!
Masło orzechowe jest bardzo dobrym źródłem pierwiastków i minerałów. Migdałowe lub z nerkowca, zawierają bogatą, kremową konsystencję, a także dostarczają Twojemu ciału porcję białka ioczywiście zdrowych jednonienasyconych tłuszczów. Ponadto, moim zdaniem masła z nerkowców i migdałów smakują niesamowicie, lepiej od masła z orzechów arachidowych! A do tego to bardzo uniwersalny dodatek i zdrowsza opcja w porównaniu do masła arachidowego! co jeść na wilczy apetyt
W szczególności masło migdałowe zawiera sporą dawkę magnezu, co jest świetną wiadomością, ponieważ magnez pomaga regulować poziom cukru we krwi. Ponadto, magnez ma również tendencję do wyczerpywania się w czasach stresu, dlatego gdy po stresującym dniu warto sięgnąć po migdały, ale także orzechy włoskie!
Spróbuj: Oto mój pomysł na wykorzystanie masła orzechowego. Po prostu zmiksuj mrożonego banana, łyżkę masła orzechowego, łyżkę naturalnego kakao i dodj do tego trochę mleka roślinnego. Całość zlenduj na konsystencję musu! Taki krem czekoladowy jest wegański, zdrowy, bez cukru, treściwy, sycący i niebezpiecznie dobry 😀
#3. GORZKA CZEKOLADA
Tak, dobrze widzisz, gdy pragniesz słodkości, z pomocą idzie czekolada, ale ta gorzka- a jak kupisz taką bez cukru na bazie stewii albo erytrytolu, to już w ogóle zdrowotna bomba 🙂 Co jeść, gdy często doskiera Ci wilczy apetyt? Czekoladę!!! Czekolada zawiera przeciwzapalne związki roślinne zwane flawanolami, a do tego związek teobromina. Ten ostatni jest związkiem alkaloidowym, który ma naturalne właściwości przeciwdepresyjne i euforyczne, to dzięki niemu właśnie czekolada tak wspaniale i skutecznie poprawia nastrój i często mamy na nią ochotę 🙂
Ciemna czekolada jest również dobrym źródłem magnezu, który oprócz kontrolowania poziomu cukru we krwi rozluźnia ciało i umysł.
Spróbuj; Polecam zrobić domową wersję gorącej czekolady. Wystarczy zagotować mleko roślinne albo naturalne ekologiczne, tylko nie UHT! A do tego bezkaloryczny słodzik, jak stewia czy erytrytol oraz kilka kostek czekolady gorzkiej. Polecam też dodać na wierzch trochę lodów albo bitej śmietany ;D Niebo w gębie!
#4. ROSÓŁ Z KOŚCI
Teraz produkt, który jest jednym z najbardziej odżywczych. Cudownie rozgrzewa ciało i pozwala uporać się z przeziębieniem. Rosół jest bogaty w białko, kolagen oraz szereg witamin i minerałów, których nie ma w zwykłym bulionie. Sama zawartość białka może pomóc ustabilizować poziom cukru we krwi i ograniczyć apetyt, a dodatkowo zawartość aminokwasu zwanego glicyną wspiera produkcję neuroprzekaźnika GABA w mózgu, co również niweluje stres i wmacnia układ nerwowy.co jeść na wilczy apetyt
Spróbuj: Masz urodziny lub wybierasz się na imprezę? Przed wyjściem wypij kubek rosołu. Dzięki temu nie wyjdziesz z pustym żołądkiem, ale też nie będziesz czuć się ciężko. Łatwiej też bedzie przetrwać imprezę i nie “rzucisz” się na tłuste czy bardzo słodkie potrawy.
#5. MUS Z DYNI/ PUREE Z DYNI
Dynia, to cudowne warzywo! Najważniejsze zalety to niskaloryczność połączenia z wysoką sytością dzięki zawartości błonnika. Ponadto dynia to źródło witaminy A oraz beta-karotenu. Cynk zawarty w dyni zadba o Twoją cerę, a dodatkowo wpłynie pozytywnie na konwersję hormonów tarczycy. Przy napadach głodu warto zadbać o produkty odżywcze, żeby nie doprowadzić do kolejnego szybkiego spadku cukru we krwi. Dynia jest idealna, gdyż regerenuje trzustkę i zawiera związek stymulujący insulinę.
Spróbuj: Dynia to uniwersalne warzywo. Mus z dyni to świetny dodatek do dietetycznych babeczek a la muffinek. Możesz też dodać do brownies albo ciasta drożdżowego, gdyż świetnie zastępuje jajko. Polecam również ciasto dyniowe z pianką oraz galaretkę. U mnie znajdziesz na przykład:
Przekładaniec dyniowy z pianką jogurtową i galaretką
Ciasto dyniowo-ucierane z kremem mlecznym
#6. DAKTYLE
Gdy pragniesz słodkiego i metoda wypicia bulionu nie jest dla Ciebie, to najlepiej sięgnąć po zdrową alternatywę cukru, ale…. pamiętaj o umiarze! 🙂
Daktyle to źródło błonnika, ale też cynku, fosforu oraz witamin z grupy B. Regulują gospodarkę wodno-elektrolitową, dzięki czemu nasze ciało jest lepiej nawodnione. Często pragnienie jest mylone z głodem, tak samo brak elektrolitów powoduje zmęczenie sprawiając, że łatwiej sięgamy po niezdrowe przekąski.
Jak jeść daktyle, żeby być nasyconym i zadowolonym? Na pewno zauważyliście, że gdy doskwiera Nam głód i mamy wilczy apetyt, to najchętniej sięgnęlibyśmy po coś słodkiego, ale nie jabłko, czy pomarańczę, lecz czekoladę albo batonika. Wynika to z faktu, że mózg domaga się energii, czyli połączenia węglowodanów z tłuszczami. Sięgając po słodycze, wpadamy do dołka jeszcze głębiej. Najlepiej poszukać zdrowego źródła energii, żeby zadbać o ciało i umysł 🙂 Daktyle w połączeniu z masłem orzechowym, odrobiną owocu i na przykład jogurtu zwykłego albo roślinnego będą świetną alternatywą!
Spróbuj: miękkie daktyle najlepiej smakują same albo przekrojone i wypełnione masłem orzechowym. Z daktyli można też zrobić zdrowy karmel, czy dodać do proteinowych pralinek, jako naturalna substancja słodząca czy w celu zlepienia całej masy pralinkowej w całość 🙂
co jeść na wilczy apetyt
#7. PRODUKTY BOGATE W GLUTAMINĘ
Każdy z Nas na pewno czuł się kiedyś bardzo głodny, aż tak, że od razu musiał coś zjeść. Tak samo na pewno stan przytłoczenia i rezygnacji nie jest Ci obcy. Może to oznaczać, że Twój organizm potrzebuje glutaminy. To dlatego, że glutamina pomaga regulować poziom cukru we krwi i poprawia kontrolę impulsów nerwowych. Glutamina jest składnikiem najsilniejszego przeciwutleniacza o nazwie glutation. To aminokwas, który wykazuje działanie detoksykujące oraz wspierające układ immunologiczny. Glutation ponadto zapobiega gromadzeniu się lipidów w organizmie. Sięgając po produkty bogate w glutaminę dbamy o odpowiedni poziom kortyzolu. Gdy ten hormon stresu jest za wysoki, poziom cukru we krwi również wzrasta. Dlatego tak ważne jest dbanie o regenerację i spokój mentalny. Tymczasowe stresujące chwile są jak najbardziej naturalne i niegroźne, ale przewlekły stres i nieustanne myślenie obniża nasze zdolności poznawcze i wewnętrznie niszczy doprowadzając od wyczerpania nadnerczy!
Spróbuj: galaretki owocowe domowej produkcji na bazie żelatyny będą źródłem kwasu glutaminowego. Warto też polubić się z zarodkami pszennymi, parmezanem oraz pestkami słonecznika. Świetny też będzie makowiec zrobiony z dodatkiem nasion, nieprażonych orzechów ziemnych, sezamu. Nie słodzimy go cukrem, lecz delikatnie miodem, a dla podbicia słodyczy lepiej dosłodzić stewią, ksylitolem, dosypać trochę cynamonu i dodać starte jabłko 🙂