#Zielnik. Mniszek lekarski – to warto wiedzieć

Mniszek lekarski raczej nie jest zbyt często wykorzystywany w kuchni.
Można znaleźć na przykład miód z mniszka lekarskiego, lecz nie jest to nic innego, jak zwykły miód z mniszkem albo co gorsza mniszek zalany mieszanką cukru i wody….

Może i mniszek uważany jest za chwast, warto poznać o nim kilka faktów. Według medycyny ludowej jest to całkiem zdrowe “zielsko” i remedium na różne schorzenia.
Bardzo częsty jest dodawany do suplementó “diabetycznych”, to znaczy dla osób z problemem utrzymania odpowiedniego poziomu cukru we krwi. Ponadto wszelkiego rodzaju napary czy syropy z danej części mniszka lekarkiego wykazują odmienne właściwości! To, czym mniszek lekarski mnie zaskoczył wypunktowałam poniżej 🙂

Mniszek lekarski- właściwości

Na samym początku warto wspomnieć, że od strony botanicznej nazwa mniszka lekarskiego to „Taraxacum officinale”, a pierwsze słowo jego nazwy oznacza “przeciwzapalny”!!! A jest to jeden z ważniejszych aspektów zdrowotnych. Gdy mamy stany zapalane, nasz organizm gorzej funkcjonuje. Stany zapalne ma wpływ na większość procesów w naszym ciele i niestety nieleczone mogą być groźne dla układu odpornościowego, kondycji jelit, a także psychiki!

1) Działanie przeciwcukrzowe– moim zdaniem najbardziej wartościowa cecha mniszka. Bogaty jest w inulinę, czyli naturalny prebiotyk odżywiający dobre bakterie jelitowe. Dzięki inulinie, mniszek obniża indeks glikemiczny spożywanego posiłku oraz spowalnia wchłanianie cukru.
Ponadto, mniszek lekarski zawiera Kwas cykorowy i chlorogenowy to dwa bioaktywne związki zawarte w mniszku lekarskim, które mogą pomóc obniżyć poziom cukru we krwi.

2) Pożywność-ziele mniszka to bogactwo żelaza, kwasu foliowego, witaminy A, E i K. Korzeń może być suszony i następnie spożywany w postaci herbatki. Taki napar to źródło wspomnianego kwasu foliowego oraz flawonoidów regulując tym samym miesiączkę. Możesz jeść wszystkie części mniszka lekarskiego – kwiaty, łodygi, liście i korzenie. Jednak korzeń zawiera najbardziej aktywne składniki w momencie kwitnienia. Znajdziemy w nim minerały, takie jak żelazo, cynk, bor, wapń, krzem.

3) Wspomaga trawienie– reguluje wydzielanie kwasu żołądkowego oraz przeciwdziała zastojom żółci. Chroni wątrobę przed toksynami oraz zmniejszać ilość tłuszczu przechowywanego w wątrobie, przeciwdziałając tym samym jej stłuszczeniu.
Wątroba wytwarza żółć w układzie trawiennym, a także odfiltrowuje krew z chemikaliów i innych zanieczyszczeń. Witaminy i minerały znajdujące się w tej roślinie pomagają oczyścić i utrzymać wątrobę.

4) Oczyszczanie– w niektórych badaniach wykazano, że mniszek lekarski pomaga w obrzękach skóry oraz ma działanie moczopędne. Polecany więc dla osób prowadzących siedzący styl życia czy borykających się ze słabym krążeniem.

5) Działanie przeciwzapalne– mleczko z mniszka charakteryzuje się działaniem przeciwzapalnym oraz leczniczym w problemach skórnych, jak na przykład kurzajki. Mniszek zawiera również beta-karoten chroniąc tym samym komórki przed starzeniem. Zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, przeciwutleniacze i składniki odżywcze, które zmniejszają stany zapalne w całym ciele. 

6) Pomaga w walce z nowotworem– bardzo ciekawa właściwość mniszka to jego zdolność do zapobiegania tworzenia się nowych komórek nowotworowych. Ekstrakt z liści oraz korzenia mniszka spowalnia także rozwój już istniejących komórek zwłaszcza w trzustce oraz wątrobie.
Ostatnie badania wykazały, że ekstrakt z korzenia mniszka lekarskiego może działać bardzo skutecznie na komórki rakowe. W ciągu 48 godzin po kontakcie z ekstraktem mniszka lekarskiego komórki rakowe zaczęły się rozkładać. Ciało zastąpiło je nowymi komórkami.
Tradycyjne terapie przeciwnowotworowe niszczą układ odpornościowy, zabijając wszystkie komórki, nawet zdrowe komórki. Korzeń mniszka lekarskiego ma odwrotny efekt – wzmacnia układ odpornościowy i zabija tylko chore komórki.

Gdy poczytałam o mniszku lekarskim byłam bardzo zaskoczona, jak cudowna jest to roślina. Nie jest “wybredna”, bo rośnie w wielu miejscach. Przyznam, że zawsze traktowałam mniszek w kategorii chwastu.
Teraz mam w planach zrobić z niego pożytek- czekam tylko na wiosnę!

Źródło: TUTAJ