Ciastka paleo z czekoladą (bez nabiału)
Ciastka paleo to noworoczna, poświąteczna, zdrowa propozycja.. w wydaniu bez nabiału i bez glutenu!
Użyłam głównie produktów roślinnych, naturalnych, mało przetworzonych, czyli zgodnie z zasadami paleo. Jedynym produktem pochodzenia zwierzecego jest jajko, które jest mega odżywcze!
W diecie paleo do wypieków bardzo często używa się cukru kokosowego. Jest to zdrowsza opcja, niż cukier biały….ale jednak cukier, dlatego według mnie ciastek nie można bezkarnie jeść, ale z pewnością są one odżywczą propozycją 🙂
Jest to wersja słynnych amerykańskich ciastek z kropelkami czekoladowymi, czyli “chocolate chip cookies”. Osobiście jestem ogromną ich fanką, dlatego tym bardziej ucieszyłam się z wersji paleo, która śmiało może rywalizować z tradycyjną 😀
Ciastka paleo są przepyszne- mają migdałową oraz karmelową nutę. Cukier kokosowy nadaje cudowną teksturę, a dzięki migdałowej paście ciastka w środku są wilgotne! Gorąco polecam, bo są proste, pyszne i zdrowsze, niż te kupne 🙂
Ciastka paleo w stylu Chocolate chip cookies (paleo):
inspiracja: Texanerin Baking
– 1 szkl. mąki migdałowej (warto użyć mąki migdałowej odtłuszczonej)
– 1/3 szkl.mąki kokosowej
– 100 g oleju kokosowego (można użyć masła)
– 50 g masła migdałowego/orzechowego
– 50 g cukru kokosowego
– 100 g erytrolu/ksylitolu
– 1 jajko +1 białko
– 1 łyżeczka sody oczyszczonej
– szczypta soli
– 100-150 g czekolady (ilość wg uznania)- u mnie bez cukru
W misce wymieszć ze sobą mąkę migdałową, kokosową, sodę oczyszczoną oraz sól.
Masło/olej rozpuścić i schłodzić, aż zrobi się letnie. Dosypać cukier i zmiksować, aż składniki dobrze się połączą- ok. 2 minut. Następnie wbić jajko i ponownie zmiksować. Dodać masło migdałowe oraz suche składniki. Zmiksować. Masa powinna być dość zwarta, ale lekko klejąca. Coś pomiędzy ciastek kruchym, a ucieranym. Na koniec dosypać posiekaną czekoladę .
Ciasto zawinąć w folię i schłodzić w lodówce przez 1 godzinę.
Następnie formować kuleczki, ułożyć na blasze i delikatnie rozpłaszczyć. Jeśli ciasto klei się do rąk, wystarczy zwilżyć dłonie ciepłą wodą 🙂
Ciastka pieczemy w 170 stopniach przez ok. 15-17 minut. Powinny się zarumienić, ale w dotyku być jeszcze delikatnie miękkie, boki z kolei powinny być bardziej wypieczone.
Bardzo ważne, żeby ciastka po wyciągnęciu całkowicie wystudzić- wtedy powierzchnia stwardnieje, a środek zrobi się lekko ciągnący, tzw “chewy” 🙂