BIAŁE TRUFLE
Białe Trufle- nazwa bardzo wykwintna, składniki bardzo wyraziste, a smak… dla miłośników różnych tekstur, lekko alkoholowego, a zarazem łagodnego smaku i nietypowych połączeń 🙂 Trufle będą strzałem w dziesiątkę dla osób lubiących czekoladki i smakoszy słodyczy. Bardzo łatwe w wykonaniu, nie są kapryśne, więc można poeksperymentować. Białe trufle to świetna baza do tworzenia “czekoladkowych” wariacji.
Białe Trufle- nazwa bardzo wykwintna, składniki bardzo wyraziste, a smak… dla miłośników różnych tekstur, lekko alkoholowego, a zarazem łagodnego smaku i nietypowych połączeń 🙂 Trufle będą strzałem w dziesiątkę dla osób lubiących czekoladki i smakoszy słodyczy. Bardzo łatwe w wykonaniu, nie są kapryśne, więc można poeksperymentować. Białe trufle to świetna baza do tworzenia “czekoladkowych” wariacji.
W białych truflach najbardziej odpowiada mi ta mleczna nuta przełamana alkoholowym aromatem, który sam w sobie nie jest mocno wyczuwalny, ale nadaje wyrazistości samej białej czekoladzie, Uważam, że świetnie sprawdzi się też dodatek miodu i jakichś wytrawnych elementów. Tak jak do ciemnej czekolady pasuje słony karmel, tak do białej moim zdaniem świetnym dodatkiem są solone pistacje 😉
Białe trufle- składniki
- 2 tabliczki białej czekolady
- 6 łyżek śmietany 30%
- 3 łyżeczki mleka w proszku- nie używać granulowanego
- 2 łyżki zmielonych ciastek- u mnie domowe owsiane, ale mogą to też być herbatniki
- 2 łyżki zmielonych migdałów
- 2-3 łyżeczki spirytusu- wg smaku 😉
+ ewentualnie dodatkowa porcja mielonych herbatników/mleka w proszku – jeśli masa będzie zbyt mokra
+ do obtoczenia- pistacje, orzechy, pokruszone herbatniki, wiórki kokosowej- co tylko zechcemy, ale białe trufle pasują idealnie do wyżej wymienionych dodatków 🙂
Białe trufle- wykonanie
Do garnka wlewamy 6 łyżek śmietany i zagotowujemy. Dodać następnie połamaną czekoladę – ja dawałam małe kawałki, żeby czekolada się nie przypaliła, a równomiernie roztopiła. Białe trufle nie wyjdą jeśli czekolada będzie zbyt twarda, Gdy powstanie płynna masa, dodajemy spirytus – mieszamy. Następnie wrzucamy zmielone herbatniki/ciastka, zmielone migdały i 3 albo 4 łyżeczki mleka w proszku.
Masa ma być dość gęsta, tak żeby po ostygnięciu można było formować kuleczki. Masa zgęstnieje, więc też nie przesadzać w drugą stronę. Jeśli będzie zbyt rzadka dodać po prostu więcej mleka w proszku. Ja polecam zastosować składniki w przepisie i schłodzić masę w lodówce. Czas chłodzenia to minimum 2 godziny. Jeśli po chłodzeniu masa będzie zbyt klejąca, wystarczy wtedy dosypać trochę ciastek/migdałów zmielonych albo po prostu mleka w proszku.
Schłodzoną masę na białe trufle formujemy w kulki i obtaczamy w wybranych dodatkach. Warto następnie nasze pralinki wstawić do lodówki na 30 minut. Po tym czasie można się rozkoszować smakiem domowych białych trufli i testować coraz to śmielsze dodatki 😉